Zapraszam na małą wycieczkę. Odrobinę kulinarną, no dobrze, całkiem kulinarną! Będziemy jeść na Długim Targu w Gdańsku, wiem, wiem, mówi się na nią Starówka, ale wierzcie mi, nie jest to Starówka. Chociaż nazwa się przyjęła. Ale wróćmy do tematu, spacer od Zielonej Bramy nad Motławę, to obowiązkowy element wizyty w Gdańsku. Po drodze mijamy piękny ratusz i oczywiście Fontannę Neptuna i teraz, jeżeli w okolicach fontanny złapie Was głód, wybieramy jedną z okolicznym knajpek. Dziś wybieram dla nas Elephant Club, przy samej fontannie. Łapiemy wolny stolik w ogródku i do dzieła. Menu w ręce i wybieramy, na co mamy ochotę.
Po niespełna 20 minutach dostajemy zamówione dania. Zaczynam od kurczaka. Jest soczysty, świetnie doprawiony, bardzo smaczny. Do tego cudowna salsa, słodka, z mocno wyrazistym smakiem mango. No i oczywiście bardzo dobre frytki. I chrupiące, i mięciutkie. Ryba zaskoczyła mnie rewelacyjną panierką, mocno piwną, niesamowicie chrupiącą i puszystą. Sam zaś dorsz, był soczysty i apetyczny. Ale moje serce skradło groszkowe puree. Po prostu bajeczne. Cudownie kremowe, z wyraźną nutą mięty. Przyznam szczerze, mogłabym jeść i jeść!
Elephant Club, Gdańsk, Długi Targ 41-42
Lubię takie polecanki z różnych restauracji. Mam podobne zdanie, że im mniej dań w karcie, tym pewność, że będzie smacznie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNarobiłaś mi smaka na rybkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa pewno skusiłabym się na rybę :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńByłam tam i smacznie pojadłam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzyli wcale nie paragony grozy jak piszą gazety. :)
OdpowiedzUsuńnie, naprawdę nie widzę dramatu dookoła:)
UsuńU ciebie znikają komentarze, chyba są w spamie?
OdpowiedzUsuńbywają w spamie, nie wiem czemu!
UsuńUwielbiam takie dania 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRybka, rybeczka, chyba nigdzie nie ma tak pysznej jak nad polskim morzem :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się!
UsuńWygląda na super miejsce :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle mi smaka narobiłaś. Jak będę w Gdańsku to pewnie skuszę się na rybkę z tym puree <3
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
UsuńUwielbiam dania z rybką :) Dzięki za polecajkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOba dania wyglądają bardzo smakowicie, ja ostatnio miałam okazję przetestować włoską kuchnie w restauracjach. :)
OdpowiedzUsuńJakoś ostatnio o Trójmiasto zahaczam często, więc będę pamiętać o tym miejscu i o groszkowym puree :)
OdpowiedzUsuńuuuu ale pyszności!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń