Czasem tak jest, że zapomnicie zrobić zakupów. Albo wróć, jesteście pewni, że w lodówce są wielkie zapasy i nie musicie się martwić czy jest coś na obiad. A potem zaskakuje Was widok wielkiej pustki. I trzeba improwizować. Tym razem miałam w lodówce awokado, trochę pietruszki, w szafce był makaron. Oczywiście zawsze mam przyprawy, oliwę, płatki drożdżowe i oczywiście orzechy. Dzięki temu szybko mogłam przygotować cudowne, bardzo kremowe i apetyczne pesto. Dzięki dodatkowi papryki, wyszło konkretne w smaku. A do tego co najważniejsze, to pesto robi się dokładnie tyle, ile wynosi czas gotowania makaronu. To idealny obiad na zakręcony dzień, kiedy goni nas czas, ale nie gonią nas chęci długiego gotowania.
Składniki:
200 gramów makaronu spaghetti
1 awokado
5 garści orzechów włoskich
2 garści posiekanej natki pietruszki
1 mała papryczka chilli
5 łyżek oliwy z oliwek
2 małe ząbki czosnku
3 garście płatków drożdżowych
Sól
Świeżo mielony pieprz
Dodatkowo:
Płatki drożdżowe, Mielona ostra papryczka
W dużym garnku gotuję makaron spaghetti, zostawiam dwie łyżki wody do pesto.
Orzechy siekam, prażę na suchej patelni.
Awokado obieram, kroję na mniejsze kawałki, wrzucam do blendera. Siekam czosnek oraz papryczkę chilli, dorzucam do awokado. Do kielicha blendera dolewam posiekaną pietruszukę, oliwę, dodaję sól, pieprz , orzechy i płatki drożdżowe, dokładnie miksuję, dolewam wodę z gotowania wody, raz jeszcze miksuję.
Makaron przekładam do miseczek, polewam pesto, posypuję płatkami i papryczką.
apetyczne danie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ awokado pesto jeszcze nie robiłam. Muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńwarto!
UsuńJakie pyszne jedzonko. Mniam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie jadłam avokado, widzę że trzeba to zmienić.
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
UsuńMyślę, że to może być coś, co mi posmakuje. Zatem chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jadłam nigdy takiego pesto ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCudowny przepis, bardzo apetyczne danie :) Uwielbiam awokado, nie jadłam nigdy takiego pesto, muszę koniecznie spróbować :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
:)
UsuńZazdroszcze talentu kulinarnego <3
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️
UsuńDania makaronowe zawsze ratują w takich sytuacjach :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam awokado!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ doświadczenia wiem, że pustki w lodówce bardzo pobudzają kreatywność :)
OdpowiedzUsuńoj tak!
UsuńCzyli takie połączenie kuchni włoskiej z meksykańską ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem czy smakowałoby Włochom ;)
ano ciekawe!
UsuńTakie improwizowane potrawy nieraz okazują się strzałem w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne połączenie. Zjadłabym z przyjemnością
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPyszny i prosty obiad, aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń