Kontakt:
środa, 30 grudnia 2020
Babeczki z bakaliami i dżemem
poniedziałek, 28 grudnia 2020
Pasta alla Norma
Święta, święta i znów po. Jak zwykle minęły za szybko. W tym roku nie zrobiłam nadmiaru jedzenia, było akurat. Wczoraj na obiad miałam już dość mięsa i ciężkich dań. Musiałam zjeść coś warzywnego i lżejszego niż świąteczne menu. Tak więc powstała ta pyszna pasta, czyli makaron z bakłażanem i pomidorami. Pełnia smaku małym kosztem sił. Pyszne, smaczne, sycące, delikatne. Można użyć razowego makaronu, po ostatnich dniach będzie to bardzo dobre dla naszego organizmu. Ja na 3 dni wracam do codzienności. Praca i dom. A potem kolejny dłuższy weekend, a na razie myślę o tym, kiedy skończy mi się praca, kiedy wrócę do domu i kiedy znów odpocznę!
1 bakłażan
Puszka pomidorów bez skóry
3 ząbki czosnku
Serek biały typu włoskiego
Makaron spaghetti
Sól
Świeżo mielony pieprz
Ostra papryka-szczypta
Oliwa z oliwek- 2 łyżki.
Makaron gotuję al dente.
Bakłażan kroję w kostkę, posypuję sporą ilością soli, odstawiam na kwadrans, po tym czasie przepłukuję dokładnie pod bieżącą wodą.
Rozgrzewam oliwę- 1 łyżka, siekam czosnek i przesmażam go na złoto. Na patelnię dodaję bakłażan, po 3 minutach zdejmuję warzywa z patelni. Znów wlewam olej na patelnię, przekładam pomidory, doprawiam, duszę 5 minut, następnie dodaję bakłażany, podduszam minutę.
Do miseczek wkładam makaron, polewam sosem, posypuję kawałkami sera, posypuję solą i pieprzem.
środa, 23 grudnia 2020
Wesołych Świąt
Kochani !
Chciałam Wam życzyć zdrowych i spokojnych Świąt, pełnych rodzinnego ciepła i pysznych dań na Waszych stołach!
poniedziałek, 21 grudnia 2020
Kawowy piernik z kajmakiem
Czas na kolejny piernik.Tym razem prosty, i naprawdę słodki. Wspaniały w smaku, niby zwykły, a jednak niezwykły. Dodatek masy kajmakowej świetnie przełamuje korzenny smak przypraw. Jako, że piernik jest na kawie, ma on ciemny kolor i jeszcze ciekawszy smak. Moim zdaniem połączenie piernika i kajmaku jest strzałem w dziesiątkę. Dzięki tej słodkiej masie piernik jest wilgotny i naprawdę pyszny. Sama nie wiem czy Święta bez kawałka piernika w jedno z popołudniowych dni, mają jakiś sens? Najbardziej lubię moment, kiedy piernik się piecze, a w całym domu pachnie korzennymi aromatami! Ten cudowny miks przypraw, cynamon, kardamon i imbir, to wprawia mnie w wyjątkowy nastrój. Ciasto polecam upiec dzień wcześniej i przechowywać z zimnym miejscu. Następnego dnia zobaczycie i poczujecie, jaki jest pyszny!
Składniki:
2 duże jajka
300 gramów mąki pszennej
Pół szklanki świeżo zaparzonej kawy
1/3 szklanki cukru
4 czubate łyżki miodu
3 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka kakao
1 łyżka przyprawy do piernika
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Szczypta soli
250 gramów masy kajmakowej orzechowej
Dowolne słodkie ozdoby-u mnie cukrowe śnieżynki i krokant migdałowy
Studzę kawę.
W wysokiej misce ubijam mikserem jajka z cukrem i miodem na jasny krem. Dodaję olej. Przesiewam mąkę z kakao, solą i przyprawą do piernika, dodaję do maślanej masy, delikatnie mieszam.
Keksówkę smaruję masłem i wysypuję bułką tartą. Wylewam ciasto, piernik piekę 45-50 minut w 185 stopniach. Kiedy patyczek wbity w ciasto jest suchy, wyjmuję je z pieca, studzę. Przekrajam na pół, smaruję 3/4 masy kajmakowej. Piernik składam i dowolnie dekoruję świątecznymi ozdobami.
piątek, 18 grudnia 2020
Łazanki z kapustą
Dobrze, nigdy nie byłam wielką fanką kapusty. Sama nie wiem czemu w tym miesiącu mi ona posmakowała? Smaki mam zmienne. Nigdy nie lubiłam grzybów, ale kiedy zostałam poproszona by przygotować łazanki z kapustą, miałam nie jeść, tylko gotować. Ale wiecie, jakoś tak pachniało mi to lasem i świętami, że nie mogłam się opanować. Zjadłam całą porcję, która miała być na drugi dzień. Taka kapusta wspaniale smakuje, a jak pachnie! Moja babcia zawsze specjalnie robiła więcej ciasta na pierogi, by wycinać z niego łazanki. Ot, przypadkiem zabrakło jej farszu i łazanki gotowe. Nigdy tego nie lubiłam,a teraz chyba posmakowałam w tej wersji tego dania. Jak jest z Wami, lubicie czy też niekoniecznie?
200 gramów makaronu łazanki
300 gramów kapusty świeżej
2 garście suszonych grzybów
1 duży plaster boczku
400 ml bulionu warzywnego
1 łyżka oleju
Sól
Pieprz
2 łyżki posiekanego koperku
2 listki laurowe
2 ziela angielskie
Grzyby zalewam wrzątkiem, odstawiam na pół godziny, odcedzam, grzyby kroję w paski.
Makaron gotuję al dente.
Rozgrzewam olej w rondlu z grubym dnem, siekam drobno boczek, podsmażam dwie minuty. Siekam cebulkę w piórka, dodaję do boczku, podsmażam dwie minuty. Teraz czas na grzyby, dodaję je na patelnię i chwileczkę podsmażam.
Kapustę myję, siekam, dodaję do rondla razem z liściem laurowym, zielem angielskim, solą i pieprzem. Podsmażam przez 5 minut, a następnie zalewam bulionem. Zmniejszam moc kuchenki i duszę kapustę 20 minut, dodaję koperek. Podaję z łazankami.
środa, 16 grudnia 2020
Piernik Magdy Gessler
poniedziałek, 14 grudnia 2020
Makaron z sosem pieczarkowym
piątek, 11 grudnia 2020
Ruskie kluski
Kluskie ruskie. Nowy pomysł na ziemniaczane pyszności, taka kuchnia zero waste, bez problemu zużyć można wczorajsze ziemniaki z obiadu. Sam przepis jest banalnie prosty, szybki i bezproblemowy. Jako, że tygodniu uwielbiam takie obiady na szybko, ale i uwielbiam kluski, to chętnie korzystam z tego przepisu. Dziś będzie taki właśnie obiad! Musi być szybko i syto. Wczoraj kupiliśmy piękną jodłę. Będziemy ją stroić i upiększać. Ma prawie dwa metry, jest śliczna i po prostu idealna. Ubiorę ją na biało i na złoto. Będzie pięknie, świątecznie i magicznie. Do tego duży kubek kakao, świąteczna playlista i mamy piątek jak z bajki!
Składniki:
600 gramów ziemniaków ugotowanych
250 gramów twarogu
1 jajko
4 łyżki mąki ziemniaczanej
Sól
Pieprz
Do podania podsmażona cebulka z czosnkiem, ulubiona surówka
Zagotowuję wrzątek, z ciasta odrywam kawałki, formuję z nich kulki. Kluski gotuję 5 minut.
Podaję z podsmażoną cebulką i surówką.
środa, 9 grudnia 2020
Holenderskie mini pierniczki
niedziela, 6 grudnia 2020
Cytrynowy sernik na zimno z malinową galaretką
środa, 2 grudnia 2020
Greckie klopsiki z piekarnika
Przepis na te klopsiki znalazłam w jakiejś kobiecej gazetce. Tyle tylko, że mieloną jagnięcinę zamieniłam na mielone mięso z indyka. Wyszły idealne klopsiki, bardzo ciekawe w smaku, zaskakujące dzięki dodatkowi mięty. Lekkie, odświeżające i bardzo apetyczne. Delikatne,bo pieczone. Robią się naprawdę szybko, i choć małe, to sycące. Do tego te dodatki, sos tzatziki i pieczona, miodowa marchewka! Ten obiad będzie idealny na taki zimny dzień jak dziś. Kto rano musiał skrobać szyby w aucie, ręka w górę? W końcu zawitał do nas solidniejszy mróz, całe minus 5 kresek. Czapka, szalik, rękawiczki i do pracy. A po pracy czekać będzie pyszny obiad. Komu już pachną te klopsiki?
Składniki:
500 gramów mięsa mielonego z indyka
3 ząbki czosnku
1 duże jajko
1 łyżeczka suszonej mięty
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
Szczypta ostrej papryki
Duża szczypta suszonego oregano
Sól
Pieprz
Oliwa z oliwek
Dodatkowo:
marchewka pieczona , ryż, sos tzatziki