Uff, tydzień chyli się ku końcowi. Jak wspaniale mówić to już w środę! W piękną, słoneczną środę. Ale i zakatarzoną. Niestety, kolejny atak alergii, wiwat wiosno. Ale nie ważne, jutro mam wolny dzień. A przy okazji urodziny. Pełnia szczęścia. Nie jestem fanką tortów, więc zamiast tego przygotuję sobie brownie. Być może to powtórka brownie, które robiłam kilka dni temu. Serniko-brownie z pieczonym rabarbarem. Przepis znalazłam na blogu Moje wypieki i się w nim zakochałam. To jest wspaniałe ciasto, maksymalnie czekoladowe, z fajnym serowym kontrastem. I tym pysznym rabarbarem. Tak, to jest właśnie pełnia szczęścia!
Rabarbar myję i obieram. Kroję na małe kawałki, przekłam do naczynia do zapiekania, posypuję cukrem i piekę około 20 minut w 180 stopniach-rabarbar powinien lekko zmięknąć.
Siekam drobno 30 gramów czekolady.
Masło roztapiam razem ze 120 gramami czekolady. Dodaję oba cukry i szczyptę soli. Chwilę studzę.
Do czekoladowej masy dodaję jajka i mąkę, mieszam szybko składniki, dosypuję posiekaną czekoladę. Mieszam składniki, tylko do połączenia się.
Twaróg dokładnie rozgniatam widelcem, dodaję cukier i roztrzepane jajko. Mieszam na jednolitą masę.
Foremkę wykładam papierem do pieczenia. Przelewam ciasto czekoladowe. Na wierzchu kładę porcjami ciasto serowe. Równomiernie wykładam kawałki pieczonego rabarbaru.
Ciasto piekę 30 minut w 190 stopniach.
Składniki:
Brownie:
150 gramów gorzkiej czekolady min 70 %
1 paczka cukru z prawdziwą wanilią
4 łyżki cukru
2 jajka
100 gramów masła
150 gramów mąki
Szczypta soli
Masa serowa:
250 gramów twarogu
1 duże jajko
1 paczka cukru z wanilią
Pieczony rabarbar:
2 laski rabarbaru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
Rabarbar myję i obieram. Kroję na małe kawałki, przekłam do naczynia do zapiekania, posypuję cukrem i piekę około 20 minut w 180 stopniach-rabarbar powinien lekko zmięknąć.
Siekam drobno 30 gramów czekolady.
Masło roztapiam razem ze 120 gramami czekolady. Dodaję oba cukry i szczyptę soli. Chwilę studzę.
Do czekoladowej masy dodaję jajka i mąkę, mieszam szybko składniki, dosypuję posiekaną czekoladę. Mieszam składniki, tylko do połączenia się.
Twaróg dokładnie rozgniatam widelcem, dodaję cukier i roztrzepane jajko. Mieszam na jednolitą masę.
Foremkę wykładam papierem do pieczenia. Przelewam ciasto czekoladowe. Na wierzchu kładę porcjami ciasto serowe. Równomiernie wykładam kawałki pieczonego rabarbaru.
Ciasto piekę 30 minut w 190 stopniach.
wszystkiego najlepszego.Zdrowia, szczęścia, uśmiechu, pogody ducha, radości, spełnienia marzeń. Niech każdy dzień przynosi to co najlepsze....... świętować z takim ciastem można :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńSuper to ciasto, fantastyczne połączenie smaków :) wszystkiego co najlepsze, 100 lat w zdrowiu i szczęściu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTakiego jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńspróbuj:)
UsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńojej wygląda naprawdę imponująco:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam teraz głoda na słodkie:)
UsuńWygląda naprawdę pysznie. Zjadłabym. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper ciacho. Wszystkiego najlepszego! :) :*
OdpowiedzUsuń;)
Usuń🥀🌷🌷☀️☀️☀️🎂
OdpowiedzUsuńSpełnienia we wszelkich dziedzinach
Ciacho jak zwykle palce lizać
:)
UsuńUwielbiam w każdej postaci ☺
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNigdy nie jadłam czegoś takiego ;)
OdpowiedzUsuńto spróbuj:)
UsuńKochana ale obłędne ciacho :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńI to jest najlepszy deser jaki ostatnio widziałam!
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło;)
UsuńWygląda przepysznie, ostatnio mam fazę na słodkości, dlatego gdyby to ciasto znalazło się w zasięgu mojego wzroku, na pewno nie przetrwałoby zbyt długo, hahah ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Mona Bednarska
No i co prawda spóźnione, ale wszystkiego najlepszego! Spełniania marzeń i wielu powodów do uśmiechu (i pieczenia ciast!)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
dziękuję serdecznie:)
UsuńCiekawy przepis
OdpowiedzUsuń:)
UsuńThe brownies make me hungry!!
OdpowiedzUsuńYummy
:)
UsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńJakie ciekawe polaczenie: rabarbar i serniko-browni! Pycha :)
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne :-)
OdpowiedzUsuń