Placki z awokado? I do tego na słodko? Na pewno jest to dość oryginalna propozycja na śniadanie. Ale wierzcie mi, powody powstania tego przepisu, są banalne. Zrobiłam zapas awokado, i po tym kiedy nasyciłam się quacamole i tostami z awokado, szukałam odmiany. Bo jednak ilość awokado dziwnie się nie zmniejszała. Postanowiłam więc zaszaleć. Skoro można jeść awokado z bananem i kakao, to można też zrobić z nich z placki. I jak pomyślałam, tak i zrobiłam. Placki zrobiłam błyskawicznie, co prawda spotkałam się z opinią, że awokado na słodko jakoś nie pasuje, ale ja wiedziałam swoje. Podczas smażenia zaatakował mnie zapach.... pączków. I nie tylko zapach. Smak również. Te placuszki smakują jak mini pączki z awokado! Kto nie jest fanem tego zielonego owocu, koniecznie powinien spróbować tych placków. Uzależniają!
Rozgniatam awokado-można to zrobić widelcem, albo w blenderze. Do awokado dodaję jajko i mleko, mieszam składniki. Teraz czas na mąkę, proszek do pieczenia, gorzką czekoladę, skórkę cytrynową i aromat. Delikatnie łączę składniki.
Rozgrzewam olej, łyżką formuję z ciasta małe placuszki, smażę je po 1,5 minuty z każdej strony. Posypuję cukrem pudrem, podaję z dowolnymi owocami.
Składniki na 10 placuszków:
1 awokado
1 jajko
6 łyżek mąki orkiszowej tortowej ( może być zwykła pszenna)
3 łyżki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 garście posiekanej czekolady
Skórka z połowy cytryny
Aromat cytrynowy
Olej rzepakowy
Cukier puder do podania i dowolne owoce
Rozgniatam awokado-można to zrobić widelcem, albo w blenderze. Do awokado dodaję jajko i mleko, mieszam składniki. Teraz czas na mąkę, proszek do pieczenia, gorzką czekoladę, skórkę cytrynową i aromat. Delikatnie łączę składniki.
Rozgrzewam olej, łyżką formuję z ciasta małe placuszki, smażę je po 1,5 minuty z każdej strony. Posypuję cukrem pudrem, podaję z dowolnymi owocami.
Jakoś nie mogę przekonać się do awokado ;)
OdpowiedzUsuńten placki to dobry sposób by się przekonać:)
UsuńMuszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńAwokado bardzo lubi się z czekoladą.
oj tak:)
UsuńJakie pyszne :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNo i mamy sposób na awokado :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU Ciebie to naprawdę często jest oryginalnie, także nie jestem mocno zaskoczona ;)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńwyglądają smacznie i zachęcająco:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:D
UsuńPrzepysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakich placuszków jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńwarto spróbować ;)
UsuńAwokado na słodko jeszcze nie jadłam, ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńWiesz, że nigdy w życiu nie jadłam awokado? :D
OdpowiedzUsuńnadrób:)
UsuńFantastyczne połączenie ☺☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie jadłam awokado, więc trochę ciężko mi oceniać ten przepis. Jeśli będę kiedyś w posiadaniu awokado na pewno wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
polecam ;)
UsuńFajny pomysł :) Zawsze z awokado robimy jakiś krem do placków a nie same placki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na awokado!
OdpowiedzUsuńMój nowy adres bloga to:
http://kuchniawkolorachlata.wordpress.com
;)
UsuńTakich placuszków jeszcze nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
;)
UsuńNie miałam jeszcze okazji próbować takich placuszków, ale zapowiadają sie naprawdę pysznie :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńCoś muszę w nim zmienić ;) nie lubię awokado ;p
OdpowiedzUsuńjak nie lubisz awokado to nie polecam, zmienić się nic nie da, to w końcu placki z awokado ;)
UsuńBardzo ciekawy eksperyment, awokado w takiej formie jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa również lubię awokado w wersji na słodko, choć placuszków jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńo! Muszę mamie pokazać ten przepis, a w serii rozmaitości na blogu podlinkuję ten recept:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie delikatne pyszności!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrzmi apetycznie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń