W tym roku zrobiłam dyniowe zapasy. W zasadzie to zmusiła mnie do tego moja mama. Tak pokochała dyniowy krem, że jestem przygotowana na bardzo długą zimę. Naprawdę bardzo długą. Dyni z pewnością nie zabraknie. Ale nie samym dyniowym kremem człowiek żyje, poza nim istnieją jeszcze inne dania z dynią. A kto powiedział, że dyni nie można jeść od rana? Ja w porze śniadania przygotowałam sobie omlet. Nie byle jaki, bo cesarski. Do tego z dynią. Jest to słodka poranna uczta, która rozpromieni każdy poranek. A każdy kawałek tego omletu, jest po prostu niczym bajka w mroźny poranek. Kto nie ma dyni pod ręką, może poratować się musem bądź przecierem dla dzieci. Co prawda wychodzi to mało ekonomicznie, ale smak ten sam. Przede mną tymczasem wyjątkowo intensywny weekend. Czas zbierać siły i realizować plan punkt po punkcie.
Składniki:
2 duże jajka
0,5 szklanki puree z dyni
2 czubate łyżki mąki
Szczypta cynamonu
Szczypta imbiru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
Masło klarowane
Żółtka ucieram z przyprawami, dodaję delikatnie puree z dyni i mąkę. Ubijam pianę z białek i bardzo delikatnie łączę z masą omletową.
Rozgrzewam masło, wlewam na patelnię ciasto, smażę około 2 minut, przewracam na drugą stronę, posypuję cukrem i kroję nożem na nierówne kawałki. Dosmażam omlet około 1,5 minuty.
Ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować:)
UsuńUwielbiam krem dyniowy więc myślę, że taki omlet też by mi posmakował! :) Muszę koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńWyglada super! Dyniowy musi byc pyszny :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDyniowego omletu jeszcze nie jadłam, muszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńPrzyznam, że nie jadłam jeszcze takiego omletu.
OdpowiedzUsuńspróbuj;)
UsuńTakiego jeszcze nie jadłam ☺
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCiekawy.... na prawdę :) a ja jakoś dodałabym kakao albo kakao i przyprawę korzenną (nie tylko cynamon) xD
OdpowiedzUsuńmi cynamon, imbir i wanilia starczyły :)
UsuńA moze gdybyś dodała coś jeszcze, omlet smakowałby bardziej? :D
Usuńale mi smakował, to nie widziałam sensu dodawać coś więcej :)
UsuńŻartowałam :D najważniejszy jest smak a ten go miał <3
Usuńmnie smak dyni nie bardzo podchodzi:)
OdpowiedzUsuńjest mdła, więc trzeba doprawić:)
UsuńDynię można jeść rano, w południe i wieczorem :D
OdpowiedzUsuńoj tak:)
Usuńooo, od 2 lat obiecuje, że go sobie zrobię i tak mi schodzi! Kurczę kuszące ten Twój omlet :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńChętnie bym taki spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł. Nie wpadłabym na to!
OdpowiedzUsuńPyszności. To zdecydowanie coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńKolor bardzo intrygujący...ciekawa jestem jak smakuje
OdpowiedzUsuńAleż przepysznie! Dania z dyni rządzą :)
OdpowiedzUsuń