Tosty. Naleśniki. Grzanki. Chałka. Racuszki. Gofry. Owsiane ciastka. Herbatniki. Albo solo, z łyżeczką. Ten krem jest po prostu wspaniały. Słodki, waniliowy, z czekoladą i odrobiną miodu. Prostota w pełnej krasie. U mnie powstał dość przypadkiem. Akurat miałam opakowanie ricotty, które trzeba było dość szybko zużyć. Miałam też parę kawałków chałki, którą chciałam zamienić na francuskie tosty. I w ten oto sposób, łącząc parę rzeczy powstał słodki krem do ciepłych tostów. Zdecydowanie zdrowszy niż gotowe kremy ze słoiczka o smaku czekoladowym. A tak pyszne, że ciężko się powstrzymać by nie wyjeść całego po prostu łyżeczką. Koniecznie spróbujcie. Jestem pewna, że będzie Wam smakować i zagości na stałe na Waszych śniadaniowych stołach. Szczególnie polecam na te weekendowe śniadania. Bardzo leniwe. Ja, pierwszy raz od 3 tygodni spędzam weekend w domu. Nawet nie wiecie jak się stęskniłam za leniwym i spokojnym porankiem w towarzystwie domowego śniadania!
Ricottę rozcieram z miodem i wanilią. Chłodzę przez minimum kwadrans.
Na tarce ścieram czekoladę. Łączę z kremem, posypuję borówkami. Przed podaniem chłodzę.
Moje rady:
Do kremu możecie dodać ulubione drobne owoce, polecam maliny czy jeżyny
Wybierzcie ulubioną czekoladę, będzie pasowała i mleczna i biała.
200 gramów Ricotty
4 kostki gorzkiej czekolady
1 łyżeczka miodu
Parę kropli ekstraktu waniliowego
Duża garść borówek
Ricottę rozcieram z miodem i wanilią. Chłodzę przez minimum kwadrans.
Na tarce ścieram czekoladę. Łączę z kremem, posypuję borówkami. Przed podaniem chłodzę.
Moje rady:
Do kremu możecie dodać ulubione drobne owoce, polecam maliny czy jeżyny
Wybierzcie ulubioną czekoladę, będzie pasowała i mleczna i biała.
Uniwersalnosć i smak - nie moze być lepiej :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńProsto i przepysznie. Z ogromną przyjemnością spałaszowałabym naleśniki wypełnione takim kremem:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńłatwy, szybki i pyszny - lubię to!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTakiego kremu jeszcze nie robiła, ale już czuję, że by mi smakował :)
OdpowiedzUsuńz pewnością :)
UsuńUwielbiam ricottę jeść na słodko z paroma kroplami aromatu waniliowego - taki serek homogenizowany, ale w delikatniejszej znacznie wersji. Że też nie wpadłam na wersję straciatella! :)
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie ;)
UsuńDziś cię tu odwiedzę. Zacięcie kulinarne - tego mi ostatnio brakuje ;) a ty widzę wprost odwrotnie ;D
OdpowiedzUsuńDziś cię tu odwiedzę. Zacięcie kulinarne - tego mi ostatnio brakuje ;) a ty widzę wprost odwrotnie ;D
OdpowiedzUsuńzacięcia po urlopie nie brakuje :)
UsuńCoś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietny pomysł ❤
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMy też od jakiegoś czasu zasmakowałyśmy w ricottcie w deserach :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNa pewno wyszedł pyszny krem :) Dawno już nie jadłam ricotty, może niedługo kupię i zrobię coś podobnego.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI jak tu było nie wykorzystać tychże produktów tworząc coś zupełnie nowego? Dobry pomysł. :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmuszę wypróbować - koniecznie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzybko i smacznie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDość szybko się go robi. Super.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper sprawa. Bardzo lubię naturalne kremy.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jeśli coś jest mleczne i tłuste (tak jak ricotta) to naprawdę jest warte spróbowania! haha :D
Oby szybko nadarzyła się okazja, żebym tego kremu spróbowała.
Pozdrawiam cieplutko :)
;)
Usuńcudownie to wygląda:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajny krem, szybki i smaczny :) też używam ricotty w taki sposób, chociaż najczęściej dodaję skórkę pomarańczową i czekoladę :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńkoniecznie wypróbuje w weekend <3 szybko i smacznie to to co lubimy najbardziej <3
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Uwielbiam desery z ricotty - pyszny deser :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym taki krem :-)
OdpowiedzUsuń