Przybywam dziś z pomysłem na naprawdę błyskawiczne ciasto, o smaku świąt. Do jego przygotowania będziecie potrzebować paru składników i wolnych 10 minut. Moja propozycja to udawany makowiec. Bez pieczenia, bez nadmiaru pracy. 10 minut i trochę czasu w lodówce. I już, gotowe. Można serwować i zbierać pochwały. I słuchać zachwytów padających z każdej strony. Bo chociaż to ciasto jest tak bajecznie proste, to jest jeszcze przepyszne! Do tego nikt nie mógł zgadnąć z czego je przygotowałam. Naprawdę, nikt nie poznał smaku kaszy manny. A to przecież główny składnik tego deseru. Ale tutaj smakuje jak najlepszy krem o smaku makowca. Jeżeli chcecie poczuć smak świąt, to koniecznie przygotujcie tę zimową Stefankę o smaku świąt. Nie będziecie zawiedzeni nic a nic. Czy ja dobrze kojarzę? Już dziś jest piątek? Uff, marzę o 5 minutach dla siebie.
Blaszkę do pieczenia ( polecam taką z wyjmowanym dnem) wykładam folią do żywności. Układam warstwę herbatników.
W garnku podgrzewam mleko z olejkiem migdałowym, makiem i żurawiną. Gdy zacznie się gotować, powoli wsypuję kaszę mannę i mieszając gotuję na gęsty krem - trwa to około 10 minut. Dodaję masło i miód, dokładnie mieszam.
Ciepłą masę rozprowadzam na warstwie ciastek, przykrywam kolejną warstwą ciastek.
Czekoladę roztapiam w kąpieli wodnej razem z mlekiem. Gęstą polewą smaruję ciasto, posypuję orzechami. Deser chłodzę minimum dwie godziny przed podaniem. Najlepsze jest jednak następnego dnia po przygotowaniu.
Składniki:
1 duża paczka kakaowych herbatników
300 gramów kaszy manny
550 ml mleka ( roślinne lub zwykłe)
4 czubate łyżki maku
2 łyżki miodu
Łyżeczka olejku migdałowego
3 garście suszonej żurawiny
1 czubata łyżka masła
Polewa:
50 gramów gorzkiej czekolady
2 łyżki mleka
3 garście orzechów w karmelu
W garnku podgrzewam mleko z olejkiem migdałowym, makiem i żurawiną. Gdy zacznie się gotować, powoli wsypuję kaszę mannę i mieszając gotuję na gęsty krem - trwa to około 10 minut. Dodaję masło i miód, dokładnie mieszam.
Ciepłą masę rozprowadzam na warstwie ciastek, przykrywam kolejną warstwą ciastek.
Wygląda uroczo ;)
OdpowiedzUsuńwygląda tak sobie, ale jest tak pyszne, że warto spróbować :)
UsuńWygląda naturalnie a nie wyphotoshopowanie ;) I to jest najlepsze :)
Usuńale pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo apetyczna :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO jakie mniam mniam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post<3 oraz
Instagram.
:)
UsuńBardzo ciekawa propozycja na ciasto z makiem :D Uwielbiamy wszystko co makowe :D
OdpowiedzUsuńmak rządzi, uwielbiam desery z makiem :)
UsuńJak szybkie to ja się pisze na to. Tak tak dziś piątek:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWow! Bardzo pysznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńFaktycznie szybkie, a wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńSuper pomysł!A tradycyjną stefankę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle super wygląda :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem w szoku, bo w sumie nigdy nie słyszałam o takim makowcu? :O
OdpowiedzUsuńja też nie, do czasu jak sobie taki zrobiłam ;)
UsuńWygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do Siebie jest świąteczny post 🎄🎅🎄
:)
UsuńSmak, który wart wypróbować! :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńjakie cudo:D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńO nie, zniszczyłaś system. Koniecznie muszę spróbować. Choć zastanawiam się, jak ciasto smakowałoby z kremem budyniowym. Nie przepadam za makiem.
OdpowiedzUsuńpewnie można zrobić z kremem budyniowym, ale można zrobić na tym kremie, bez maku, a z dużą ilością bakalii i na przykład białą czekoladą ;)
UsuńCoś innego i na pewno jest przepyszne.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTa masa wygląda jak wnętrze Pitahaya :D Na pewno byłabym zadowolona z takiego ciacha!
OdpowiedzUsuńFaktycznie!;)
UsuńTo ciacho już mi smakuje :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda wspaniale! Musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak dla mnie wygląda na bardzo słodkie, a takich nie lubię :P
OdpowiedzUsuńdwie łyżki miodu na całą blachę? Na pewno nie jest przesłodzone ;)
UsuńŚwietnie się prezentuje :) i fajna w przygotowaniu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dodatek maku. Ciasto od razu robi się świąteczne :)
OdpowiedzUsuńTez myslalam, ze to Pitahaya. Bardzo fajne :-)
OdpowiedzUsuń