Schabowy co niedzielę? Niekoniecznie. Ale raz na jakiś czas, zjem z przyjemnością. Tak też było ostatnio. Przygotowałam schabowe na specjalne zamówienie mojego taty. Dodałam jednak sezam do panierki, który całkiem odmienił smak tego dobrze znanego kotleta. Oczywiście na duży plus. Wcześniej mięso namoczyłam w mleku, dzięki czemu było niesamowicie wręcz soczyste i delikatne. Polecam, nie tylko na niedzielny obiad. Robi się takie kotlety szybko i bezproblemowo.
Trochę z problemami - odwołany lot, powrót dzień później, do miasta na drugim końcu kraju i 7 godzinna podróż pociągiem, ale moja damska część rodziny wróciła do domu. A to oznacza jedno - chwilę spokoju i oddechu. Podróżniczki w końcu wróciły naładowane południowym słońcem i tamtejszą energią. Ja postanowiłam więc po pracy zajmować się tylko sobą. Będę spacerować, relaksować się w każdej wolnej chwili i czytać do upadłego. Albo przynajmniej do momentu kiedy pójdę spać.
Kotlety płuczę, lekko rozbijam, moczę w mleku z solą i pieprzem - minimum godzinę.
Roztrzepuję jajko ze słodką papryką.
Oba rodzaje sezamu łączę z bułką tartą.
Kotlety wyjmuję z mleka, zanurzam w jajku,następnie panieruję w bułce. Na rozgrzanym oleju smażę kotlety na rumiano. Podaję z ziemniakami i ogórkami.
Trochę z problemami - odwołany lot, powrót dzień później, do miasta na drugim końcu kraju i 7 godzinna podróż pociągiem, ale moja damska część rodziny wróciła do domu. A to oznacza jedno - chwilę spokoju i oddechu. Podróżniczki w końcu wróciły naładowane południowym słońcem i tamtejszą energią. Ja postanowiłam więc po pracy zajmować się tylko sobą. Będę spacerować, relaksować się w każdej wolnej chwili i czytać do upadłego. Albo przynajmniej do momentu kiedy pójdę spać.
Składniki:
5 kotletów schabowych bez kości
1 spore jajko
3 łyżki bułki tartej
1,5 szklanki mleka
Czubata łyżka jasnego sezamu
Czubata łyżka czarnego sezamu
Sól
Pieprz
Słodka papryka
Olej do smażenia
Kotlety płuczę, lekko rozbijam, moczę w mleku z solą i pieprzem - minimum godzinę.
Roztrzepuję jajko ze słodką papryką.
Oba rodzaje sezamu łączę z bułką tartą.
Kotlety wyjmuję z mleka, zanurzam w jajku,następnie panieruję w bułce. Na rozgrzanym oleju smażę kotlety na rumiano. Podaję z ziemniakami i ogórkami.
Ależ wspaniałe danie tu widzę!
OdpowiedzUsuńNic, tylko się skusić na porcyjkę.
Super! Zawsze jak widzę tak pięknie podany obiad - mam na niego ochotę! :)
Pozdrowionka serdeczne :)
:)
UsuńZgłodniałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper pomysł, zwłaszcza z czarnym sezamem!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też lubię schabowe od czasu do czasu, a w takim wydaniu mogłabym jeść je częściej:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale pyszniutka propozycja! :D uwielbiam sezam wiec z chęcią bym zjadła! <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPyszności, dość często takie robię :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKusisz... Schabowy w sezamie brzmi wyjątkowo!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPanierka z sezamem to taki niewielkie urozmaicenie a jak potrafi pysznie zmienić smak klasycznego schabowego :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńStandardowe schabowe mogą w końcu się znudzić, szczególnie jadane zbyt często :-)
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńMam w planach zrobić pierś kurczaka w sezamie, bo bardzo podoba mi się takie połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńW podobnej panierce jadłam pierś z kurczaka i byłam nią zachwycona!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPychotka... :) Bardzo lubię i teraz mi ochoty narobiłaś :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPyszna propozycja na schabowy.
OdpowiedzUsuń;0
UsuńPysznie i aromatycznie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTakiego jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńPyszna propozycja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZa dzieciaka w niedzielę zawsze był u mnie rosół z wiejskiej kury a na drugie ziemniaki, udka i ogórki kiszone.... jeden z znienawidzonych obiadów, którego nie chciałam jeść. :P Schabowe, mielone? Również nie lubiłam, ale dodatek sezamu do panierki uważam za ciekawy pomysł - z pewnością dodał smaku :)
OdpowiedzUsuńu mnie do dziś od września do maja, rosół co niedziela:)
Usuńmusi smakować cudnei:)
OdpowiedzUsuńtak smakuje:)
UsuńSuper tajie urozmaicenie :) z sezamem jescze nie jadlam :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpięknie ozłocony :)
OdpowiedzUsuńBardzo pyszny ten Twój obiadek :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńO jaki fajny pomysł :) wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :-)
OdpowiedzUsuń