Po paru dniach poza domem bardzo, bardzo pragnęłam tradycyjnego i domowego deseru. Obiadu oczywiście też, ale będzie deserowo. Więc tak na deser, po tradycyjnym obiedzie - mielone, puree i mizeria, przygotowałam domowy budyń z białą czekoladą. Do tego owsiane ciasteczka i borówki. I w ten oto sposób powstał bardzo fajny i bardzo smaczny, typowo domowy deser. Taki budyń nie jest wcale trudny ani czasochłonny. Jego przygotowanie jest prawie tak samo proste jak przygotowanie budyniu z proszku. A smakuje milion razy lepiej. Polecam, bo pasuje na każdy dzień i zamieni każde popołudnie w królewski podwieczorek.
Ostatni weekend spędziłam poza domem. Były to intensywne dni i chwile, które na długo zostają w pamięci. Bardzo lubię takie wyjazdy, chwile z rodziną i nawet te nasze spory, o to kto zajmuje więcej niż mu przysługuje miejsca w samochodzie. W tym tkwi cały urok letnich, i rodzinnych wypraw. Tym razem los, a raczej auto, zaprowadziło nas na drugą stronę kraju, do uroczego Kazimierza. Byłam tam jako dziecko, pamiętam słynnego chlebowego kogutka, i spacer po rynku. Ale byłam tam jedynie na dwie godziny. Wyjazd zostawił mnie spory niedosyt. I dopiero po tylu latach udało się go zaspokoić. Dopiero po tylu latach udało mi się wrócić, i przez 3 dni być w tym mieście, chłonąć niezwykłą atmosferę, podziwiać widoki i totalnie się zrelaksować. Kazimierz to przepięknie miejsce, porównywane do Toskanii.W Toskanii co prawda nie byłam, ale nie mam wątpliwości. To naprawdę magiczne miejsce na mapie. Już tęsknię!
W garnuszku gotuję 400 ml mleka z laską wanilii i cukrem kokosowym.
Resztę mleka połączyć z żółtkami i mąką - najlepiej zrobić to trzepaczką. Gdy mleko się zagotuję, dodaję jajeczną mieszankę i gotuję, ciągle mieszając do zgęstnienia. Na końcu dodaję posiekaną białą czekoladę. Mieszam aż się rozpuści.
Do zimnych pucharków kruszę ciasteczka, nakładam budyń, posypuję umytymi borówkami.
Można jeść zarówno na ciepło, jak i po przestudzeniu.
Ostatni weekend spędziłam poza domem. Były to intensywne dni i chwile, które na długo zostają w pamięci. Bardzo lubię takie wyjazdy, chwile z rodziną i nawet te nasze spory, o to kto zajmuje więcej niż mu przysługuje miejsca w samochodzie. W tym tkwi cały urok letnich, i rodzinnych wypraw. Tym razem los, a raczej auto, zaprowadziło nas na drugą stronę kraju, do uroczego Kazimierza. Byłam tam jako dziecko, pamiętam słynnego chlebowego kogutka, i spacer po rynku. Ale byłam tam jedynie na dwie godziny. Wyjazd zostawił mnie spory niedosyt. I dopiero po tylu latach udało się go zaspokoić. Dopiero po tylu latach udało mi się wrócić, i przez 3 dni być w tym mieście, chłonąć niezwykłą atmosferę, podziwiać widoki i totalnie się zrelaksować. Kazimierz to przepięknie miejsce, porównywane do Toskanii.W Toskanii co prawda nie byłam, ale nie mam wątpliwości. To naprawdę magiczne miejsce na mapie. Już tęsknię!
Składniki:
500 ml mleka
3 żółtka
1 laska wanilii
1 łyżka masła
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
Czubata łyżka cukru kokosowego
6 kostek białej czekolady
6 kostek białej czekolady
Kilka ciasteczek owsianych
4 garście borówek
W garnuszku gotuję 400 ml mleka z laską wanilii i cukrem kokosowym.
Resztę mleka połączyć z żółtkami i mąką - najlepiej zrobić to trzepaczką. Gdy mleko się zagotuję, dodaję jajeczną mieszankę i gotuję, ciągle mieszając do zgęstnienia. Na końcu dodaję posiekaną białą czekoladę. Mieszam aż się rozpuści.
Do zimnych pucharków kruszę ciasteczka, nakładam budyń, posypuję umytymi borówkami.
Można jeść zarówno na ciepło, jak i po przestudzeniu.
Nigdy nie jadłam takiego domowego budyniu a widoki piękne.... chciałabym zobaczyc na żywo ;)
OdpowiedzUsuńwarto odwiedzić Kazimierz i okolice:)
UsuńUwielbiam domowy budyń, a zdjęcia przepiękne :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda naprawdę super. :)
OdpowiedzUsuńhttps://julias-cooking.com/
:)
UsuńNie rób smaka! Obecnie nie powinnam jeść białej czekolady (ze względów zdrowotnych).
OdpowiedzUsuńA Ty tu taki pięknie wyglądający, apetyczny los budynios wstawiasz... No, no!
Pozdrawiam serdecznie :)
:)
UsuńAle kusisz ;) Pyszny deser!
OdpowiedzUsuńA Kazimierz to piękne miasto - jak byłam młodsza to częściej tam bywałam bo mieszkałam niedaleko :)
:)
UsuńNie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam domowy budyń (robiłam zazwyczaj taki z torebki, bo nie widziałam różnicy między nim, a tym domowym :D).
OdpowiedzUsuńKazimierz jest cudny, a mnie najbardziej kojarzy się z drozdzowymi kogutami ;)
:)
UsuńA ja nigdy nie robiłam domowego budyniu, muszę zatem koniecznie spróbować bo wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i widzę, że pogoda dopisała.
dopisała, aż za bardzo, upalnie było;)
Usuńhome made deserts are always preferable for me because in news we see so many bad thing about food available out there and it is scary .
OdpowiedzUsuńthis looks absolutely delicious and INVITING as your presentation is awesome!!!
Loved the photos ,they are beautifully captivating!
:)
UsuńO taki deserek to ja sobie bym dzisiaj z chęcią zjadła 😃
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWiesz, że chyba nigdy nie jadłam takiego budyniu nie z proszku? Koniecznie wypróuję - choć bez białej czekolady ;)
OdpowiedzUsuńA Kazimierz uwielbiam i bardzo często robię tam wypady z rodzicami na jeden dzień (jest 60 km od Lublina, więc niedaleko mojego rodzinnego miasta) :)
zazdroszczę, ja mam 500 km od domu :(
UsuńSuper, taki domowy budyń musi smakować fantastycznie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDomowy budyń jest najlepszy☺
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPyszna propozycja -:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńChyba nigdy nie robiłam swojego budyniu, tak przyzwyczaiłam się do tych z torebek :) No i u mnie obowiązkowo na ciepło. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że niektórzy jedzą zimny.
OdpowiedzUsuńja też wolę na ciepło ;0
UsuńThis is really cool!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Latest Post: Black and White Scandinavian Home
;)
UsuńDomowy budyń zawsze robiła nam babcia kiedy byłyśmy u niej na wakacjach :D Mama jednak posiłkowała się tym z torebki :D
OdpowiedzUsuńMy same już gotowych budyniów nie kupujemy i zawsze robimy same ale używamy mąki konjac :)
;0
UsuńApetycznie, lubię takie proste, domowe propozycje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDomowy budyń bomba:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBudyń uwielbiam pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuń;)
Usuńsmakowity:)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńlubię takie proste, domowe propozycje :)
OdpowiedzUsuńทางบ้าน
Fajnie, że miło spędzilaś czas :D. Budyń wygląda pysznie :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Dawno nie robiłam domowego budyniu :D Twój wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńwspaniały budyń!
OdpowiedzUsuń