Ostatnio dzieliłam się przepisem na te zimne dni. Dziś zmiana klimatów. Uznałam,że truskawki wprowadzą nieco ożywienia do obiadu i cóż, będą swoistym zaklęciem na szybsze przybycie wiosny. O ile dobrze widziałam- a widziałam dla pewności aż 4 prognozy pogody, to w weekend magicznie temperatura ma przekroczyć 15 kresek. W porównaniu z tym co obecnie dane jest nam przechodzić to istny raj. Nie sądziłam,że w tym momencie roku z tęsknotą będzie patrzeć a południe Polski gdzie ponoć są takie upały. Tak, tak 12 stopni to luksus, o którym dane mi było zapomnieć. Ciepły płaszcz, czapa, szalik, rękawiczki i botki wybitnie jesienne. Liczę,że w piątek ostatecznie się pożegnamy. Gdyby nie to,że troszkę mi żal środków jakie włożyłam w ich zakup, najchętniej utopiłabym je jak Marzannę. Albo spaliła w ognisku, odprawiając dziki taniec radości. No cóż, mam nadzieję,że mój obiad trochę jednak pomoże.
Słodkie, kremowe, aksamitne i delikatne risotto. Truskawki, naturalnie słodki ryż, a jak pachnie w całym domu! Niemalże rajska kombinacja. I jaka wiosenna. Jeżeli macie ochotę na truskawkowy obiad, ale uważacie, że zwykły makaron z truskawkami jest za nudny koniecznie spróbujcie tego risotto. Zachwyt gwarantowany.
A tymczasem znów tęsknię patrzę za okno. I marzę o tej chwili gdy wychodząc na zewnątrz nie będę trząść się z zimna, a z przyjemnością pójdę na długi spacer. I będę wdychać wiosnę całą sobą.
Składniki:
250 gramów ryżu do risotto
2 łyżki masła
250 ml mleka
100 ml wody
100 ml śmietanki 36 %
kilkanaście truskawek
Pół laski wanilii
Szczypta soli
Podgrzewam masło, wrzucam na niego ryż, dodaję ziarenka wanilii, smażę całość aż ryż stanie się szklisty-około 2-3 minut. Następnie zalewam ryż 1/3 mieszanki wody i mleka, i powoli, w miarę gotowania dodaję mleko z wodą. Aż ryż wchłonie cały płyn i stanie się miękki. 5 minut przed końcem gotowania dodaję śmietankę i pokrojone w plasterki truskawki. Podgrzewam całość. Podaję zaraz po przygotowaniu.
1. Możecie użyć mleka roślinnego-migdałowego, albo kokosowego
2. Risotto będzie tak samo pyszne z borówkami czy malinami
Witaj w klubie tęskniących za ciepłem;)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi świeżych truskawek...
ostatnio kupiłam takie jak poziomki, naprawdę smaczne, o dziwo :)
UsuńUwielbiam takie dania na słodko :)
OdpowiedzUsuńOj coś pogoda za bardzo szaleje
szaleje za bardzo, zdecydowanie.
UsuńJuż niedługo i będzie ciepło, a truskawki będą polskie - na każdym kroku :) Zjadłabym takie risotto!
OdpowiedzUsuńno z naszymi truskawkami może być ciężko niestety. Na Kaszubach śnieg, deszcz, zimno, truskawki marnieją :(
Usuńu mnie faktycznie powyżej 10, ale opady deszczu :( także bez szału, tęskno mi za latem :(
OdpowiedzUsuńAle risotoo bym zjadła z wielką chęcią <3
;)
UsuńTo zdecydowanie nasze klimaty, mniam :D
OdpowiedzUsuńJAk my się się cieszymy, że we Wrocławiu mamy względnie ciepło, bo nie wyobrażamy sobie teraz podziwiać śniegu czy skrobać rano szyby.....
Zapraszamy do nas na prosty KONKURS ze smaczną wygraną :)
zazdroszczę ogromnie Wam pogody, zabierzcie mnie do siebie:)
UsuńPyszniutkie :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCzekam na sezon na truskawki, już niedługo powinny się pojawić :)
OdpowiedzUsuńI może wreszcie przyjdzie prawdziwa wiosna, bo od przedwczoraj u mnie jesień na przemian z zimą :/
u mnie zima, już bym chętniej tę jesień wzięła byleby nie było mrozu i śniegu;)
UsuńJa to nazywam ryż na mleku z owocami :) Bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWiosno...gdzie jesteś...czekamy ;)
ryż na mleku robię inaczej, nie smażę ryżu, i nie daję śmietanki na koniec. Po prostu gotuję ryż z mlekiem ;) Tutaj ryż smakuje inaczej,dzięki podsmażeniu go na maśle ;)
UsuńRyż przesmażam, ale śmietanki nie daję :) Mój mąż nie smaży ryżu, ale daje śmietankę :)
UsuńZrobił mi się miks rodzinny Twojego przepisu ;)
Z naszych dwóch - Ty masz jeden ;)
Bardzo chętnie zjadłabym truskawkowe risotto:) Uwielbiam truskawki. Szkoda, że sezon truskawkowy jest taki krótki. Myślę, oczywiście, o polskich owocach z gruntu.
OdpowiedzUsuńniestety, za krótki, zdecydowanie. Jeszcze teraz wczesne truskawki mają być nieudane:(
UsuńPycha, uwielbiam ryż na słodko :D I już nie mogę się doczekać sezonu truskawkowego :)
OdpowiedzUsuńryż na słodko to mój tajny sposób na obiadowy poprawiacz humoru:)
UsuńSłyszałam o takim risotto, ale nigdy nie robiłam sama.
OdpowiedzUsuńMusi pysznie smakować. Spróbuję kiedyś. Moja mama robi podobne.
Pozdrawiam ciepło :)
polecam:)
Usuńomom lecę po śmietankę i truskawki:D
OdpowiedzUsuńleć,leć:)
UsuńŚwietne na pożywny posiłek :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMniam, mniam :) Pychota!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMniam jakie pyszności :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze tylko musimy poczekać na truskawki i robimy :-)
OdpowiedzUsuńoby nie za długo czekać na te nasze owoce:)
Usuńryż z truskawkami, o mamooo! wspomnienie dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńno już niedługo sezon truskawkowy:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPysznie i moje smaki -:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTruskawki i ryż😂😁😀 pychota.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi niesamowitego smaka
Pozdrawiam
zolza73.blogspot.com
:)
UsuńRisotto bardzo lubię, ale zostanę przy wersjach wytrawnych. Nie lubię mieszanek ryżu lub makaronu z owocami :)
OdpowiedzUsuńMam złe wspomnienia z ryżem na słodko ze śmietaną:P
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie. Lubię ryż na słodko. Z owocami również :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZjadłabym, lubię słodkie obiady ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoże przywołasz prawdziwą wiosne:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo ja poproszę o miseczkę tych pyszności :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZ utęsknieniem wyczekuje ciepłej pogody i truskawek :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTruskawki z ryżem - uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń