Dzisiejsze ciasto jest bardzo mleczne, bardzo delikatne i bardzo wyjściowe. Nie zawiera bowiem w sobie czekolady, kremów czy polew, które roztopią się na słońcu. Z racji pięknej pogody niedzielny deser, względnie podwieczorek, polecam skonsumować w jakichś sielskich okolicznościach przyrody. Może to być nadmorska plaża, pomost nad jeziorem, miejski park,czy wiejska łąka. Wybór miejsca zostawiam Wam. Ale przepis pozwolę sobie podać i szczerze polecić ten wyjątkowo mleczny wypiek. Wilgotny, śmietankowy, puszysty. Genialnie smakuje kiedy podjada się go na balkonie w otoczeniu świeżo co posadzonych pelargonii. Przepis jest naprawdę prosty i świetnie nadaje się wtedy kiedy marzy nam się ciacho przygotowane małym nakładem sił. Tak, by w niedzielne popołudnie uraczyć siebie smakiem domowego ciasta o niezwykłym aromacie. Bardzo mleczne, i takie proste. Nie wiem jak Wy, ale ja w weekend, tak piękny weekend, staram się załapać jak największą dawkę witaminy D i uzupełnić zapasy na cały tydzień. Stąd też weekendowe ciasto musiało być bardzo proste, ale jednocześnie bardzo smaczne. Jako, że zagraniczne truskawki nie są jeszcze tak słodkie,a cały rabarbar zużyłam do kompotu, wersja kruchego placka z majowymi owocami poszła w zapomnienie. Dlatego też powstała ta mleczna babka, która genialnie smakuje w towarzystwie lodów. Najlepiej tych o smaku masła orzechowego. Pięknej niedzieli. Niech to będzie spacerowy dzień.
P.S. Zachwyciłam się wczoraj ślubnym strojem niejakiej Pippy, już nie Middleton. Gdybym chciała brać ślub, mogłabym pożyć od niej sukienkę.
Ucieram masło z cukrem kokosowym. Powoli dodaję jajka i ucieram aż składniki się połączą. Przesiewam mąkę, łączę z proszkiem do pieczenia i wsypuję do masy jajecznej. Na końcu dolewam mleko zagęszczone i ekstrakt waniliowy. Dokładnie łączę wszystkie składniki.
Formę do babki smaruję masłem i wysypują bułką tartą. Wylewam ciasto, babkę piekę około 50 minut w 185 stopniach.
Po ostudzeniu polewam lukrem.
P.S. Zachwyciłam się wczoraj ślubnym strojem niejakiej Pippy, już nie Middleton. Gdybym chciała brać ślub, mogłabym pożyć od niej sukienkę.
Składniki:
150 gramów masła
4 jajka
400 gramów mąki pszennej
5 łyżek cukru kokosowego
Mała puszka mleka zagęszczonego
Łyżeczka proszku do pieczenia
Ekstrakt waniliowy
Lukier:
3 łyżki cukru pudru
Łyżka wody
Dodatkowo masło i bułka tarta do formy
Po ostudzeniu polewam lukrem.
Wygląda super :) A Pippa Middletone faktycznie miała piękną suknię :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCiasto wygląda świetnie :) Fajny pomysł żeby w ten upał nie nakładać żadnej polewy, bo popłynie :)
OdpowiedzUsuńA co do sukienki...zagadaj...może Ci pożyczy ;)
Nie mam potrzeby zagadywać ;) Chyba,że bym sobie po domu pochodziła :)
UsuńJuż widzę minę np listonosza jak otwierasz mu drzwi w sukni ślubnej :D
UsuńAkurat mam listonoszkę, więc pewnie byłaby zachwycona krojem ;)
UsuńDawno nie jadłam domowej roboty babeczki... ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńPysznie się zapiekło (od góry przypomina mi pyszczek kota :P)
OdpowiedzUsuńoj tak, skórka jest taka hmm chrupiąca, a środek mięciutki :)
UsuńPippa M. jest piękną babką, a Twoja babeczka przystrojona perełkami wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuń|Dziękuję :)
UsuńKawałek takie babki z lodami o smaku masła orzechowego? Raj na ziemi :D
OdpowiedzUsuńno raj:)
UsuńIdealne ciasto do niedzielnej kawki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPorywam kawałek do kawusi :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper babeczka :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękna i dostojna;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:D
Usuńbrzmi smakowicie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOo, koniecznie muszę to zrobić! Obserwuję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAleż ona musi byc smaczna
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow! Narobiłaś mi ochoty na taką babkę! Po prostu rewelacja. Wilgotna, puszysta, pyszna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
dziękuję:)
UsuńJa też weekend spędziłam na ładowaniu witaminką D :) Babeczka wygląda pysznie i tak delikatnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIdealna☺
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietny przepis na pyszną babkę. Chętnie zrobię, bo już sam przepis kusi, żeby ją upiec. A co dopiero zjeść. Wspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHi..
OdpowiedzUsuńI follow you I hope you follow me.
http://www.dahamutluyuz.com/
Apetyczna babka, do popołudniowej kawy w ogrodzie idealna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDawno żadnej babki nie jadłam, muszę wypróbować ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
UsuńZjadła bym takiej babeczki <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSkusiłabym się ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńPS. Sukienka Pippy naprawdę piękna - tylko jej cena... ;)
:)
UsuńCiekawa babka....mniam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłyszałam o takiej babce ale nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuńwtorkowo:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWydaje się mało skomplikowane w sferze przygotowania... Spròbuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zolza73.blogspot.com
polecam ;)
UsuńPrzypominamy, że u nas do jutra trwa konkurs :) Wystarczy podesłać zdjęcie dania/deseru, który świetnie smakowałby z waflami Siejeje :) Będzie nam miło jeśli weźmiesz udział :)
OdpowiedzUsuńpostaram się wziąć udział:)
Usuńuwielbiam takie wypieki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBabka prezentuje się niezwykle dobrze. Chętnie bym Ci podebrała jeden kawałek :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJuż wyobrażam sobie ten wspaniały mleczny smak!
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda.
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle :) Musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńMniam, babeczka idealna na piknik :)
OdpowiedzUsuńA suknię aż sobie obejrzałam (w końcu to aktualnie mój temat nr jeden); podoba mi się. To zdecydowanie mój krój :)
fajna ta babeczka!!
OdpowiedzUsuń