Dziś zapraszam na jabłczanki. Mamy jagodzianki, więc moje drożdżówki z jabłkami nazwałam analogicznie jabłczankami. Jak już pewnie wiecie, kocham ciasto drożdżowe, i nieskromnie powiem jest to miłość ze wzajemnością. Odpukać trzy razy w niemalowane nigdy mnie ciasto nie zdradziło,zawsze pięknie rosło,pachniało cudownie i smakowało wspaniale. Biorąc pod uwagę ile energii wkładam zawsze w ugniatanie zdziwiłabym się gdyby było inaczej:) Tym razem chciałam zrobić uniwersalne drożdżówki. Takie, które będą jednocześnie wspaniałym deserem, ale i świetnie sprawdzą się na drugie śniadanie. Moje jabłczanki są więc zrobione z mąki żytniej, bardzo zdrowej. Zamiast masy cukru użyłam odrobiny cukru kokosowego,. naturalną słodycz zapewniły jabłka. Dzięki temu moje drożdżówki można śmiało jeść cały dzień, bez ani krzty wyrzutów sumienia. Pięknie pachną, są mięciutkie i delikatne. Kurkuma nadaje ciastu piękny kolor, a migdały w nadzieniu świetnie łączą się z jabłkami. Mogłabym je jeść codziennie.
Najpierw szykuję zaczyn,. Drożdże rozcieram z cukrem,mlekiem i mąką, zostawiam na kwadrans.
W międzyczasie roztapiam masło,dodaję mleko i kurkumę. W misce łączę dwa rodzaje mąki,dodaję cukier i zaczyn. Następnie wlewam masło z mlekiem i na koniec parę kropli wanilii. Całość wyrabiam aż ciasto zacznie odchodzić od ręki-trwa to mniej więcej 15 minut. Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na godzinę, powinno podwoić swoją objętość.
Jabłka obieram, kroję w drobną kostkę, dodaję cynamon,posiekane migdały i namoczone we wrzątku rodzynki, mieszam nadzienie.
Z wyrośniętego ciasta odrywam kawałek, lekko go spłaszczam i rozciągam. Na środek nakładam porcję jabłkowego nadzienia. Bułeczki zlepiam jak pierogi, odstawiam na blachę, którą wcześniej wykładam papierem do pieczenia. Gotowe ciastka smaruję mlekiem i posypuję szczyptą cukru. Moje jabłczanki piekę około 25-30 minut w 175 stopniach.
Duży wybór "superfoods" znajdziecie w sklepie Agnex
Zaczyn:
15 dg drożdży
2 łyżki mleka
Łyżka mąki pszennej
Łyżka cukru
Ciasto:
100 gr masła
Szklanka mąki żytniej
1/3 szklanki mąki pszennej
2 jajka
1/2 szklanki mleka
3 łyżki cukru kokosowego
Ekstrakt waniliowy
Łyżeczka kurkumy
Łyżeczka kurkumy
Nadzienie:
3 słodkie jabłka
3 garści rodzynek
2 łyżki posiekanych migdałów
2 łyżki posiekanych migdałów
Łyżeczka cynamonu
Dodatkowo:
2 łyżki mleka
Cukier kokosowy
Najpierw szykuję zaczyn,. Drożdże rozcieram z cukrem,mlekiem i mąką, zostawiam na kwadrans.
W międzyczasie roztapiam masło,dodaję mleko i kurkumę. W misce łączę dwa rodzaje mąki,dodaję cukier i zaczyn. Następnie wlewam masło z mlekiem i na koniec parę kropli wanilii. Całość wyrabiam aż ciasto zacznie odchodzić od ręki-trwa to mniej więcej 15 minut. Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na godzinę, powinno podwoić swoją objętość.
Jabłka obieram, kroję w drobną kostkę, dodaję cynamon,posiekane migdały i namoczone we wrzątku rodzynki, mieszam nadzienie.
Smakowite z wyglądu, więc z smaku pewnie też. :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAleż one wspaniale wyglądają już czuję ten zapach:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńChętnie bym taką zjadła na podwieczorek - wyglądają bardzo smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCudowne! Ja też poproszę!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jestem specjalistką od ciasta drożdżowego, za to uwielbiam je jeść bo jest niesamowicie zdrowe... Jabłczanki wyglądają cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
:)
UsuńRobią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńOmg...Ty znowu kusisz:) Biorę wszystkie!!!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAle fajne :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo dobre na pewno. Poproszę trzy.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietne bułeczki :) Takie drożdżóweczki to mogę jeść bez przerwy i nigdy mi się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMniam :) Z chęcią bym takich skosztowała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOh, ale pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńMuszę je zrobić :)
polecam:)
UsuńJakby u nas w pobliskiej cukierni był takie jabłczanki to byśmy się ubierały i leciały kupić :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoże wypróbuję, ale na pewno kupię gotowe ciasto, bo jestem trochę leniwa dla tego :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie widziałam drożdżowego ciasta gotowego, ale możliwe,że gdzieś jest:)
UsuńBardzo fajne bułeczki na słodko :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAkurat miałam ochotę na drożdżówki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoproszę ze 2 :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNigdy nie dodawaliśmy kurkumy do ciasta. Ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńpolecam;)
UsuńZ chęcią bym zjadła, tylko zastąpiłabym mąkę pszenną i cukier czymś innym...
OdpowiedzUsuńMąki pszennej tu jest mało, a drożdże tylko na cukrze urosną jak trzeba ;) Zresztą co to jest 3 łyżki cukru kokosowego na 25 drożdżówek;)
UsuńWyglądają kosmicznie :) Mniam!
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
dziękuję:)
UsuńOd razu trzy poproszę. A te w przekroju skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy;)
UsuńO ja daj jedną :D Apetyczne :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMuszą smakować i pachnieć wspaniale :)
OdpowiedzUsuńdokładnie takie są;)
UsuńCudowne bułeczki.
OdpowiedzUsuńCudowne bułeczki.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBułeczki wyglądają smakowicie ❤️
OdpowiedzUsuńwww.xthy.blogspot.com
dziękuję:)
UsuńTakie drożdżówki mogły jeść dzieci w szkołach ;)
OdpowiedzUsuńMogłyby,na pewno dodałaby mi zdrowej porcji energii;)
UsuńJa też takie cudowności mogłabym jeść i jeść... :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńRzadko piecze się ciasto z żytniej mąki, ale życzę udanych eksperymentów w kuchni :-)
OdpowiedzUsuń