Ostatnio okazało się, że jeden ze współpracowników mojego taty od dawna choruje na cukrzycę. Postanowił więc podzielić się kartonem książek o zdrowym gotowaniu dla diabetyka. Tatko książki dał mi i kazał szukać inspiracji. Znalazłam wspaniałe danie, zrobiłam zakupy i nie mogłam się doczekać kiedy go spróbuję. Narobiłam rodzinie apetytu, i zabrałam się do pracy. I taka byłam zaoferowana tym by obiad wyszedł cudowny,że zrobiłam wielki błąd. Do papryki dodałam puszkę pomidorów. Bo szybciej,bo mnie kłopotliwie,bo mniej pracy i co? Zamiast nadzienia do pieczeniu zrobił mi się sos. Mój brat poradził mi- odparuj. No faktycznie, łatwo powiedzieć, odparuj, a trudniej to wykonać. Dumałam tak nad tym nadzienio-sosem, aż się poddałam. Albo nie, po prostu wymyśliłam inną potrawę z tych samych składników. Nieco się bałam reakcji rodziny, czy to w ogóle będzie smaczne? Ale bez obaw, danie przyjęto z dużym entuzjazmem. Na pewno je powtórzę,bo jest proste, pyszne i sycące. A do tego takie moje. Jeżeli nie wiecie co zrobić z mielonym mięsem serdecznie polecam improwizowane klopsiki w pysznym sosie.
Siekam drobno czosnek i cebulkę, podsmażam na oleju na złoto. Papryki dokładnie myję, i kroję w kostkę-niezbyt drobną, dodaję do rondla. Gdy warzywa zmiękną dodaję puszkę pomidorów oraz przyprawy. Duszę całość około 15 minut, po tym czasie dodaję bulion, i gotuję razem około 10 minut,
Zabieram się za klopsiki. Do mięsa dodaję bułkę tartą i jajko. Doprawiam solą, świeżo mielonym pieprzem,papryka i majerankiem. Z masy formuję małe klopsik. Na rozgrzanym oleju podsmażam klopsiki około 2 minut z jednej strony.
Podsmażone klopsiki dodaję do sosu i na małym ogniu gotuję całość przez 30 minut.
Podaję z ryżem.
Składniki:
Sos:
3 ząbki czosnku
1 duża cebula
2 kolorowe papryki
Puszka krojonych pomidorów
Sól
Pieprz
Kminek rzymski
Zioła prowansalskie
Pół szklanki bulionu warzywnego ( domowego)
Łyżka oleju
Klopsiki:
650 gramów mięsa mielonego
2 łyżki bułki tartej
Jajko
Sól
Świeżo mielony pieprz
Słodka papryka-łyżeczka
Majeranek-łyżeczka
Łyżka oleju
Do podania ryż
Podsmażone klopsiki dodaję do sosu i na małym ogniu gotuję całość przez 30 minut.
Podaję z ryżem.
taka improwizacja w kuchni bardzo się mnie podoba;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie wiem skąd te obawy, ja często robię pulpety (dziecko je uwielbia) a zmieniam jedynie skład sosu,dodając różne warzywka i przyprawy, tak aby nudą nie powiało :)
OdpowiedzUsuńPulpety mam w domu często ;0 A obawy były bo miało być zupełnie inne danie:)
UsuńCzasem w takich sytuacjach awaryjnych nie można się denerwować tylko spokojnie wymyślić coś innego i zawsze wyjdzie pysznie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńO mniam. <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo lubię kuchnię improwizowaną :) A klopsiki wyglądają baaardzo apetycznie!!!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńGdybym mogła, to bym wszmaała. Swego czasu uwielbiałam klopsiki. :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKlopsiki prezentują się super :) A z takim sosem są przepyszne. Jak widać, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSuper kotleciki :-) pysznie się komponują z sosem :-)
OdpowiedzUsuńSuper kotleciki :-) pysznie się komponują z sosem :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSpod Twojej ręki cokolwiek by nie wyszło to i tak będzie pyszne, nawet w pełni improwizowane. A sos na czosnku i cebulce to mój ulubiony z miejsca, jakikolwiek by nie był ;) Nie dziwię się, że Rodzinka przyjęła danie z entuzjazmem! Pamiętasz jeszcze starą, blogową znajomą? :) Wróciłam na dobre do blogowego świata, bardzo stęskniłam się za wszystkimi Twoimi kuchennymi inspiracjami, na których samą myśl ślinka cieknie. Pozdrawiam ciepło, buziaki! :*
OdpowiedzUsuńNo pewnie,że pamiętam moją imienniczkę:)
UsuńLubię klopsiki :) A te wyglądają wyjątkowo kusząco :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAle zjadłbym dzisiaj takie klopsiki! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoże i improwizowane, ale genialne :D
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńuwielbiam klopsiki, a zwłaszcza te z Ikeii :D właśnie szukałąm jakiegoś ciekawego przepisu na nie
OdpowiedzUsuń;)
UsuńI wtedy właśnie wychodzą najlepsze obiadki :D Pycha!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńUwielbiam klopsiki z takim sosami
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam tego rodzaju klopsiki w dobrym sosie. :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOby więcej takich Twoich improwizacji. Wyglądają bardzo apetycznie, a do tego tak zdrowo :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPyszne są takie imrpowizowane obiadki:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda yummmie!
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com
;)
UsuńMniam, wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńPewnie są pyszne.
OdpowiedzUsuńsą,są:)
UsuńI pyszne danie wykombinowałaś :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPrzepysznie! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMniam! Smakowitości! U mnie konkurs! Zapraszam na melodylaniella.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńŚwietne klopsiki, pycha :)
OdpowiedzUsuń