Cały dzień chodził za mną obiad. Nie byle jaki.... Obiad na słodko. Czasem potrzebuję najeść się solidną porcją mięsa, a czasem mam ochotę na coś słodkiego, aromatycznego i przepysznego. To nie było tak, że wracając do domu w słoneczny dzień otaczały mnie skaczące marchewki, ale było blisko tego stanu. Potrzebowałam czegoś co zawiera w sobie marchewkę, a dodatkowo jest słodkie. Ciasto marchewkowe jakie przyszło mi do głowy nie za bardzo nadaje się jednak na danie obiadowe. A może jednak? Może to nie jest taki głupi pomysł? Przyśpieszyłam krok, dziarsko wtargnęłam do kuchni, parę chwil i gotowe. Przepyszne, lekkie, delikatnie słodkie i szalenie aromatyczne placuszki gotowe. Świetne na obiad, śniadanie i zdrowy deser. Koniecznie podajcie go z kremem, jest boski i podkreśla cudowny smak placuszków. Zresztą dość gadania, do roboty.
Składniki:
2 marchewki
2 jajka
Mąka pszenna-4 łyżki
Mąka orkiszowa-6 łyżek
Jogurt naturalny-100 gramów
Po dużej szczypcie imbiru, cynamonu i gałki muszkatołowej
Proszek do pieczenia-łyżeczka
Olej rzepakowy-łyżka
Krem:
Serek śmietankowy
Sok z pomarańczy-3 łyżki
Cynamon-łyżeczka
Wanilia-parę kropel
Trę marchewkę. Ubijam jajka, dodaję jogurt i olej. Oba rodzaje mąki mieszam z przyprawami i proszkiem do pieczenia, łączę masy, dodaję marchewkę.
Szykuję krem. Serek rozrzedzam sokiem, dodaję cynamon i ekstrakt z wanilii, dokładnie mieszam.
Na mocno rozgrzanej teflonowej patelni smażę cienkie placuszki do zrumienienia. Podaję z serkiem.
również miewam czasem chęć na słodki obiad. Nie tak, żeby od razu zjadać kilo czekolady czy tortu, ale już naleśniki czy placuszki jak najbardziej. Marchewkowe byłyby w sam raz:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo pomysłowe te placuszki :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe te placuszki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMam tak samo jak Ty. Czasem mam ochotę właśnie na treściwy obiad, aby mnie długo "trzymał", a czasem kuszę się o jakąś lekką wersję- bardzo często na słodko. Z moich ulubionych słodkich obiadków to mogę wymienić: na słodko: pierogi, naleśniki, racuchy, leniwe ;) A takich placuszków, jak prezentujesz jeszcze nie jadłam, nie robiłam, ale z miłą chęcią bym zakosztowała, gdy nabierze mnie na słodki obiad! :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPolecam-świetnie wypadają jako szybki obiad na słodko :)
UsuńLeno... nie myślisz czasem o przeprowadzce do Warszawy? Takie piękne miasto ;)
OdpowiedzUsuńMam tam sporo rodziny z mamy strony, wyczekuj mnie :)
UsuńMoje dwuosobowe łoże czeka otworem, mogę odstąpić - ja przeniosę się do kociego legowiska. Tylko mi coś ugotuj :P
UsuńOk, pakuję właśnie ciasto i lecę na Pendolino. Może zdążę na śniadanie? :)
UsuńNa śniadanie placek jaglano-owsiano-jęczmienny z domowym dżemem jabłkowo-malinowym, zapraszam :)
UsuńO, ba wpadam:
UsuńBardzo fajne te placuszki, uwielbiam takie smaki :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZjadłabym jutro na śniadanie, wyglądają perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmarchewkowo <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię marchewkowe ciasta. Twoje placuszki też y sobie u mnie długo nie poleżały. Fantastyczny przepis. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńSmaku mi narobiłaś na takie placuszki! Idealny obiad :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNo takich jeszcze nie próbowałam :) Super :))
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPorywam ,super.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo lubię takie placuszki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKocham wszelkiego rodzaju placuszki. Takich jeszcze nie jadłam, muszę to nadrobić. ^^
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie:)
Usuńekstra! Super pomysł!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDawno nie jadłam marchewkowych, ale bardzo lubię :) I właśnie z dodatkiem cynamonu najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam marchewkowych, ale bardzo lubię :) I właśnie z dodatkiem cynamonu najbardziej :)
OdpowiedzUsuńIm więcej cynamonu tym lepiej:)
UsuńJa bym takie zajadała na podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem mam - coś za mną "chodzi", i się nie odczepi, dopóki nie zjem ;)
;)
Usuńciasto marchewkowe w wersji obiadowej to super pomysł :) tez czasami mam ochotę na cos innego niz zwykły obiad :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOstatnio jak widzę słodkość to mi jakoś mdło, więc sobie odpuszczę te placuszki :) coś mięsnego poproszę :)
OdpowiedzUsuńJa mam aż nadto mięsa ostatnio ;)
UsuńMy najchętniej wszystkie posiłki jadłybyśmy na słodko! :D Placuszki genialnie nadają się i na śniadanie i na obiad i na kolację :P
OdpowiedzUsuńJa tak samo, ogranicza mnie jedynie wrodzona przyzwoitość i jadam coś poza słodkim ;)
UsuńO świetny pomysł! Nigdy takich nie robiłam, ale chętnie to zmienię!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż byśmy się skusiły na takie pyszne, puchate placuszki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPyszne :) Zjadłabym taką porcyjke :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAleż pyszności, nie robiłam jeszcze takich:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚniadanie mistrzów!
OdpowiedzUsuńCudowne placuszki *.*
OdpowiedzUsuńTakie marchewkowe musiały smakować wybornie ^^
Jaki fajny smak ich wymyśliłaś, marchewkowe i do tego mega zdrowe. U mnie raczej wersja na deser
OdpowiedzUsuńA to mnie zainspirowałaś, a może i juniorowi posmakuje.
OdpowiedzUsuń