Po dwóch bardzo przyjaznych pogodowo dniach nastąpił kolejny zwrot akcji. Mamy wciąż kwiecień, więc dziwić to nie powinno. Ale nie ukrywam-pogodowa huśtawka zaczyna coraz bardziej mnie irytować. W każdym razie wczorajszego dnia potrzebowałam czegoś z pikantną nutą na lekkie rozgrzanie. W lodówce znalazłam jak zwykłe kurczaka-wydaje mi się,że założyliśmy farmę kurzych piersi w naszej piwnicy, stąd te stałe dostawy. W każdym razie nie miałam ochoty na tradycyjne kotlety, stąd też pomysł na kurczaka w orientalnym sosie. Miód, sos sojowy, czosnek,chilli i tabasco. Parę prostych dodatków zamienia dobrze znanego kuraka na coś o ciekawym smaku. Kolejnym plusem jest fakt, że robi się to danie w parę chwil. Do tego porcja aromatycznego ryżu Basmati i obiad gotowy. Pałeczki w dłoń, słodko ostry kurczak nadchodzi.
Składniki:
Sos:
Sos sojowy-4 łyżki
Tabasco-2 łyżeczki
Chilli-dwie szczypty
Miód-duża łyżka
Cukier-łyżka
Czosnek-3 ząbki
Skrobia kukurydziana-łyżeczka
Woda-3/4 szklanki
Reszta składników:
Pierś z kury podwójna
Oliwa-łyżka
Skrobia kukurydziana-Łyżka
Sól, pieprz
Miażdżę czosnek. Do garnuszka wlewam wodę, dodaję wszystkie składniki sosu-poza skrobią gotuję całość przez przez około 5 minut, dodaję skrobię, gotuję przez minutę.. Zdejmuję z ognia.
Pierś z kury myję, osuszam, kroję w kostkę, delikatnie solę i posypuję świeżo mielonym pieprzem, przekładam do foliowego woreczka, wsypuję skrobię i porządnie potrząsam. Na rozgrzanej oliwie smażę kurczaka przez 8 minut, dodaję sos i podsmażam przez 4-5 minut.
Podaję z ryżem basmati.
Mięso z miodem musi mieć ciekawy smak :) Kiedyś jadłyśmy żeberka w cynamonie i nie powiemy ale to było dobre połączenie :D
OdpowiedzUsuńJa lubię indyka z cynamonem, muszę spróbować żeberek :)00
UsuńUwielbiam takie połączenia smaków :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTo są moje ulubione smaki :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMnie też pogoda zaczyna wkurzać (chociaż csii, teraz mam za oknem piękne słońce), byleby na weekend było ładnie i ciepło. :) Taki obiad zjadłabym niezależnie od tego, co dzieje się na dworze. :>
OdpowiedzUsuńU mnie pięknie pada, druga burza z rzędu-wprost rozkosznie :)
Usuńbardzo dobre danie, brakuje tylko warzyw :-))
OdpowiedzUsuńWarzywa miałam na innym talerzyku-wedle uznania:)
UsuńMmm, takie obiadki to tygryski lubią :D Pycha!
OdpowiedzUsuń;)
Usuńa masz może wersję wegetariańską ? :D
OdpowiedzUsuńZamień na tofu może? :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie :) głodna się zrobiłam, a dochodzi 22 :O
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSmakowity kurczak! Fajne orientalne smaki! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPierwsza zasada mojej kuchni - nie istnieje pojęcie 'za ostre'. Coś mi się zdaje, że niebawem wypróbuję ten przepis. Jak tylko odpocznę od kurczaka, bo ostatnio maltretuję go na parze z mozzarellą i suszonymi pomidorami :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńNie narzekaj na pogodę, wreszcie zrobiło się jako tako :D Trzeba się cieszyć, bo jeszcze może być dużo gorzej :D A co do potrawy... Czosnek, chilli, tabasco i miód. Takich połączeń smakowych jeszcze nie próbowałam. Musi to być ciekawy miks. Rzadko mam okazję jadać tak zróżnicowane smaki razem, ale np. słodko- kwaśne potrawy mi smakują, mniemam, że podobnie byłoby z ostro-słodkimi, tym bardziej, że kurczaka lubię w każdej wersji :D Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTo może u Ciebie jest pięknie-u mnie leje od dwóch dni i mam non stop burze niestety:(
UsuńIdealne połacznie smaków . Smaczne :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię takiego kurczaka :))
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię i trochę Ci podjem hi hi!
OdpowiedzUsuń;)
Usuńmoje smaki:) z ryżem pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci trochę słońca:)
Przyda się-dziś okropnie leje u mnie i szaro jak zimą...
UsuńŚwietny ten Twój kurczak! I szybki, i zapewne pyszny, więc coś dla mnie!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie Ci smakował:)
Usuńmniam, takiego kurczaka lubię :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię klimaty słodko-ostre, pycha :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię.
OdpowiedzUsuń;)
Usuńoo.. chyba tak podanego kurczaka jeszcze nie jadłam, ale wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWłaśnie na to mam ochotę! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAle mi narobiłaś smaku... :)
OdpowiedzUsuńOrientalny do tego ostro słodki pycha, moje smaki :-)
OdpowiedzUsuń