W ostatnich dniach w ogóle nie mam czasu, ciągle gdzieś pędzę, ciągle coś załatwiam,a i po pracy.... Zaraz, zaraz, jakie po pracy? Mam wrażenie, że przez coroczny spis powszechny nie wychodzę z pracy tylko liczę i liczę. Moja kulinarna aktywność w ostatnich dniach jakby przygasła. Wczoraj jednak odkryłam, że nie mam surówki do obiadu, i z radością postanowiłam postać nad tarką, zetrzeć seler, dodać parę składników i w parę chwil potem cieszyć się pyszną i zdrową surówką. Zimą nie ma nic lepszego niż solidna porcja zdrowej "jarzynki" do obiadu.
A potem rodacy aż chcą iść do pracy.
Składniki:
Seler- jeden duży
Jabłko-duże, albo dwa małe
Garść suszonej żurawiny
Jogurt naturalny - 3 łyżki
Majonez- 2 łyżki
Sól,pieprz
Żurawinę namaczam we wrzątku. Seler obieram, myję i ścieram na tarce razem z obranymi jabłkami. Dodaję żurawinę. W miseczce mieszam jogurt, majonez i przyprawy. Sosem polewam surówkę, dokładnie mieszam i zostawiam na pół godziny w lodówce. I gotowe.
Uwielbiam taką surówkę :) Jest pyszna.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMm... Pycha! Bardzo lubię!!!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoja ulubiona :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoc witamin na zimę rzekłabym bomba witaminowo sałatkowa :-) pycha
OdpowiedzUsuńZimą niezastąpiona surówka :)
UsuńMam identyczny przepis na taką sałatkę, wspaniała porcja zdrowia, mniam:)
OdpowiedzUsuńBo taki tradycyjny przepis :)
UsuńLubimy seler ale przeważnie gotujemy go na parze :) Raczej nie jemy go na surowo, więc tym bardziej wypróbujemy Twoją sałatkę, ale bez majonezu :P
OdpowiedzUsuńMi bez majonezu nie smakuje. A duszonego nie jadłam, spróbuję :)
UsuńPdobną jadłam u kuzynki i zakochałam się w jej smaku. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTeż ją uwielbiam :)
UsuńPycha! Idealna po świątecznych szaleństwach i kaloriach! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, idealna po tym wszystkim co się działo na stole :)
Usuńsmaczna sałatka selerowa :) ja lubię sałatkę z selerem naciowym i ryżem makaronowym :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle to musi być pyszna sałatka;)
UsuńNie wiem czy taką jadłam, ale myślę, że smakuje świetnie :) Same dobre składniki!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńUwielbiam surówkę z selera.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPysznaaaa. Właśnie takie surówki lubię najbardziej, gdzie jest kilka składników o różnych smakach, które się ze sobą łączą :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie surówki najbardziej :)
UsuńJa niestety nie lubię selera :)
OdpowiedzUsuńLubie ja i to bardzo :))
OdpowiedzUsuń;)
Usuńmniam! kocham tą surówkę!
OdpowiedzUsuńPS. Chciałabym Serdecznie zaprosić do wzięcia udziału w moim czekoladowym konkursie! Więcej szczególów na moim blogu !
A zajrzę chętnie :)
UsuńBardzo ciekawy przepis!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo ją lubię, moja mama taką robi :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię bardzo:)
OdpowiedzUsuńJa powoli oswajam selera, ale ostatnio mój tato ciągle surówkę z selera zajada.
OdpowiedzUsuń