Składniki:
150 gram masła
2,5 szklanki mąki pszenna
4 łyżki oleju o neutralnym smaku
2 jajka
1/4 opakowania drożdży
Łyżka proszku do pieczenia
7 łyżek cukru
3 jabłka-najlepiej szara reneta
Cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
Pół szklanki mleka
Cynamon
Kardamon
Olejek migdałowy
Bułka tarta
Topię 100 gram masła, dodaję do niego olej i odstawiam na bok, aby trochę przestygło. 2 szklanki mąki przesiewam z proszkiem do pieczenia, dodaję cukier-4 łyżki i pokruszone drożdże. Gdy masło będzie letnie dodaję do mąki, a następnie jajka, parę kropli olejku migdałowego i połowę porcji mleka. Teraz w ruch idą dłonie-zagniatam z ciasta kulę. Gdyby było zbyt gęste dodaję resztę mleka. Gdy ciasto jest gładkie, zajmuję się jabłkami.
Jabłka-ja uwielbiam we wszystkich wypiekach szare renety, które nazywałam szarą Renatką i jakoś tak mi zostało. Więc jabłka obieram, kroję w plastry-niezbyt cienkie. Teraz ciasto dzielę na dwie nierówne części. Tą większą rozciągam na wielkość foremki i wykładam je na wysmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą blaszkę. Na wierzchu wykładam jabłka, posypuję cukrem waniliowym, cynamonem i kardamonem. Przykrywam drugą warstwą ciasta. Oczywiście można je rozwałkować, ale moim zdaniem ciasto jest tak elastyczne, że nie ma takiej potrzeby-wystarczy je rozciągnąć.
Wierzch posypuję kruszonką, którą zagniotłam z reszty masła, połowy szklanki mąki i 3 łyżek cukru. Drobną kruszonką posypuję ciasto. Piekę je 40 minut w 185 stopniach.Po upieczeniu ciasto posypuję cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem.