Składniki na dwie porcje:
Pierś z kurczaka
Feta- 2 plastry
Suszone pomidory-2 sztuki
Rozmaryn-2 gałązki
Mąka z brązowego ryżu-łyżka
Bułka tarta-łyżka
Szczypta słodkiej papryki
Sól, pieprz
Olej do smażenia
Puree:
6-7 ziemniaków
2 ząbki czosnku
Czosnek niedźwiedzi-szczypta
3 łyżki mleka
Sól
Sałatka:
Ogórek
Pomidor-dwa małe
Papryka
Szczypiorek
Feta-2 grube plastry
Koperek
Ziarna słonecznika
Olej lniany
Sól, pieprz, sok z cytryny
Zaczynam pracę od obrania kartofli i ugotowania ich razem z ząbkami czosnku w osolonej wodzie.
Następnie myję mięso, kroję pierś (lepiej wybrać sporą) na dwa kawałki. Delikatnie rozklepuję je przy pomocy tłuczka. Obficie posypuję pieprzem, solę, układam kawałki fety, pokrojonego w paseczki pomidora i gałązkę rozmarynu. Roladki zwijam, związuję nicią,obtaczam w mące ryżowej wymieszanej z papryką,a następnie w bułce tartej. Gotowe roladki przekładam na rozgrzany tłuszcz. Smażę na małym ogniu około 10 minut a następnie wkładam je do ciepłego piekarnika.
Teraz zajmuję się kolorową sałatką. Kroję warzywa-jak komu w wygodniej, w plastry, ćwiartki czy kostkę. Dodaję posiekany szczypiorek i koperek, na warzywach układam pokruszoną fetę i prażone ziarna słonecznika. Całość polewam olejem lnianym, doprawiam solą i pieprzem.
Ostatni etap to utłuczenie kartofli razem z mlekiem i dodanie do niego czosnku niedźwiedziego. Teraz roladki, sałatka i puree lądują na talerzu.