Piernik to dla mnie obowiązkowa pozycja na świątecznym stole. Ten zapach, korzenny, lekko pikantny, jedyny w swoim rodzaju. Nie da się go pomylić z żadnym innym. Uwielbiam pierniki i nie ukrywam, jem je nie tylko w okresie świątecznym, aczkolwiek muszę przyznać, że w otoczeniu choinki i zapachu pomarańczy, smakuje jeszcze lepiej! Ten piernik zrobiłam przed świętami, po to, by po całym dniu wypełnionym porządkami, zakupami, pakowaniem prezentów i pucowaniem zastawy, wieczorem posiedzieć przy świątecznym filmie z dobrym ciastem pod ręką. Piernik z powidłami jest naprawdę pyszny. Wilgotny, bardzo korzenny i wyrazisty w smaku. Jego pewną surowość łagodzi dodatek polewy z dwóch rodzajów czekolady. Dzięki temu piernik jest słodki, chociaż wciąż intensywny w smaku. Jak dla mnie jest to piernik idealny. Do tego jego przygotowanie zajmuje mniej niż kwadrans, brudzi się jeden garnek, i jest banalnie wręcz proste. Wystarczą dobre chęci, kilka uczciwych składników- miód, masło, domowe powidła i piernik już się piecze. A podczas pieczenia wypełnia dom najpiękniejszymi świątecznymi aromatami.
W garnku z grubym dnem roztapiam masło razem z miodem i wszystkimi przyprawami. Dolewam mleko i chwilę studzę.
Mąkę przesiewam z kakao i sodą. Dosypuję do mlecznej mieszanki, dokładnie miksuję składniki. Wbijam jajka, dodaję powidła i migdały, mieszam całość.
Tortownicę wykładam papierem do pieczenia, wlewam ciasto, piekę piernik przez 55-60 minut w 190 stopniach z termoobiegiem.
Gdy ciasto się studzi roztapiam osobno obie czekolady, najpierw piernik smaruję ciemną polewą, a następnie robię kleksy z białej czekolady. Posypuję migdałami.
Składniki:
450 gramów mąki pszennej
3 jajka
120 gramów masła
150 ml mleka
1/2 szklanki miodu ( u mnie gryczany)
1 łyżka kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
Pół łyżeczki mielonych goździków
Pół łyżeczki mielonego imbiru
Duża szczypta kardamonu
Szczypta pieprzu
4 pełne łyżki śliwkowych powideł
2 garście posiekanych migdałów
Polewy:
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
1 łyżka mleka
1/2 tabliczki białej czekolady
1 łyżka mleka
Kilkanaście migdałów do dekoracji
W garnku z grubym dnem roztapiam masło razem z miodem i wszystkimi przyprawami. Dolewam mleko i chwilę studzę.
Mąkę przesiewam z kakao i sodą. Dosypuję do mlecznej mieszanki, dokładnie miksuję składniki. Wbijam jajka, dodaję powidła i migdały, mieszam całość.
Tortownicę wykładam papierem do pieczenia, wlewam ciasto, piekę piernik przez 55-60 minut w 190 stopniach z termoobiegiem.
Gdy ciasto się studzi roztapiam osobno obie czekolady, najpierw piernik smaruję ciemną polewą, a następnie robię kleksy z białej czekolady. Posypuję migdałami.
Piernik... coś co lubi moja rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńja kocham całą sobą:)
UsuńW żyłach płynie Ci piernik? xD
UsuńSpokojnych i radosnych Świąt :*
Uwielbiam serniki. Zjem każdy :)
OdpowiedzUsuńno to piernik akurat :)
UsuńU mnie piernika o dziwo się nie robi ;) Z to jest sernik, keks i makowiec :)
OdpowiedzUsuńu mnie jest i keks i sernik i strucla z makiem;)
UsuńNigdy nie starcza mi czasu na piernik długodojrzewający, więc taki przepis to coś w sam raz dla mnie, super :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię piernik i sernik, ale za keksem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
:)
UsuńPieczenie piernika (wg przepisu mojej Teściowej) planuję na jutro. Jest to rodzaj ciasta, które pojawia się wyłącznie podczas świąt Bożego Narodzenia:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajbardziej uwielbiamy ten zapach piernika unoszący się po domu :)
OdpowiedzUsuńoj tak;)
UsuńUwielbiam piernik i ten zapach w całym domu :-)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńwygląda bardzo smacznie;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:D jutro zrobię;)
UsuńU mnie w domu nigdy nie było tradycyjnego piernika. Zawsze masa różnych ciasteczek i do tego sernik albo jakiś biszkopt z owocami. Mało świąteczne, ale to z myślą o tacie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChętnie bym zrobiła taki piernik. Wygląda super. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNaprawdę łatwy! Jakbym piekła dla siebie to bym go zrobiła, tylko moja rodzina skreśla na starcie zakalcowate ciasta...
OdpowiedzUsuńto nie jest zakalec ;)
UsuńJakie smakowite ciasto!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ chęcią wypróbuję przepis :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
:)
UsuńUwielbiam własnie takie ciasta, a piernik tym bardziej!
OdpowiedzUsuńKradnę przepis...
:)
UsuńJakie pyszne ciasto! Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMigdałów nie lubię, ale jestem tak głodna, że zjadłabym wszystko :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZdecydowanie zgadzam się z tym, że pierniki najlepiej smakują własnie w tym okresie; dodają klimatu, leżąc na stole zaraz obok choinki. A zapach, jejku. Rozkosz dla zmysłów:) Bardzo zachęciłaś mnie do tych pierników, a przyznaję, że wyglądają tak, że aż ślinka cieknie! Piękne i kuszące:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmuszę wykorzystać to i zrobić jakieś pierniczki lub takiego0 konkretnego piernika :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJuż w sumie sporo piernikowych rzeczy zrobiłam na swięta, ale plus ma u mnie ten piernik za to, że robi się go tylko w jednym garnku.
OdpowiedzUsuńProsty, pyszny i ten aromat podczas pieczenia.... rewelacja!
OdpowiedzUsuńCudownych, radosnych, pełnych ciepła, miłości i rodzinnej atmosfery Świąt <3